czwartek, 11 października 2012

Czwartek, 11 pazdziernika 2012

Ze szkolnego piornika...

Od dawna potrzbna mi byla zakladka. Jestem teraz poza domem rodzinnym gdzie musialam zostawic mnostwo pozytecznych rzeczy i wlasnie zabraklo w mym bagazu porzadnej zakladki do ksiazki. A ksiazki oczywiscie zabralam ze soba!
Tak wiec, ze potrzeba jest matka wynalazkow powzielam przemozna chec zaopatrznia sie w stosowny produkt.
I oto pomysl wpadl razem z zadaniem jakie pojawilo sie na blogu Galerii Rae - Od linijki

Stworzylam te moja zakladke na modle moich dawnych szkolnych wytworow. Jest to produkt jeszcze nie do konca skonczony bo mysle, ze jeszcze cos w nim ulepsze. Ale to z czasem.
Na pewno chcialam zeby zakladka byla funkcjonalne a to oznacza - PLASKA! Musi sie miescic normalnie w ksiazce bez zagniatania dodatkowych ozdob. Jako ze twor mial byc od linijki wiec na jednej stronie pojawia sie papier zeszytowy w linie wraz z linijkami a po drugiej papier w kratke. Przynajmniej takie mialam skojarzenia z tematem zadania.














A tutaj mala zajawka gdzie to ostatnio bywalam :)







Sle cieplutkie pozdrowienia do wszystkich tu zagladajacych.
I bardzo dziekuje za komentarze pod ostatnimi postami. Choc wiem, ze moje prace sa nadal bardzo koslawe to w koncu mam nadzieje, ze sie "wyrobie" :)

2 komentarze:

Kasia Gawęda-Białostocka pisze...

Super zakładka! Bardzo mi się podoba! I nie widzę, żeby coś tu wyglądało koślawo ;). Pięknę widoki mieliście - choć mokre. Pozdrawiam!

Rae pisze...

Płaskość zakładki popieram w 100%! Bardzo fajnie wyszło :)
Dziękujemy za udział w wyzwaniu Galerii RAE :)